pracowity dzień, dla tej narady u Geibla nie pojechał na poligon, a tam także dzieją się rzeczy ciekawe. Próba nowego pancerza do czołgów - powinien jeszcze zdążyć. Może udałoby się sfotografować próbę - byłby komplet.<br>Ktoś dotknął jego ramienia.<br>- Zapal, Hans - szepnął sturmfuehrer Brunner podsuwając Klossowi skórzaną papierośnicę ze złotym monogramem. Brunner lubuje się w złocie, wykorzystuje okres, kiedy złoto go nic nie kosztuje. Ma złote zęby, które wstawił niedawno, gruby złoty sygnet, monogramy, gdzie się tylko da - na portfelu, papierośnicy, teczce.<br>- Dziękuję - powiedział Kloss, przyjmując ogień<br>i z przyjemnością wdychając aromatyczny dym.<br>Ten Brunner jest dla niego wyjątkowo uprzejmy. Jedyny gestapowiec, z