Model, jaki starają się utrzymać Norwegowie, jest ośmieszany, wbrew innemu jeszcze przykazaniu Jante: Nie masz prawa śmiać się z nas.<br>Thomas Hylland Eriksen, profesor antropologii na Uniwersytecie w Oslo, twierdzi na przykład, że norweska specyfika i tradycje, jakie chciano zachować nie przystępując do UE, oparte są na fałszywych symbolach. Stroje ludowe, które nosi od święta co drugi Norweg, są wymysłem chłopomanów; większość z nich stworzono w ostatnich dziesięcioleciach. Rolnictwo, któremu groził upadek w wyniku zaleceń z Brukseli, przekształciło się z działalności gospodarczej w kulturalną, ironizuje Eriksen. Państwo płaci rolnikom za kształtowanie krajobrazu; niedługo chłopi będą otrzymywali dotacje za opiekę nad wilkami