Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kilkunastu tysięcy) i podporządkowano resortowi spraw wewnętrznych (też świeżo powołanemu w miejsce Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego). Próbowano zintegrować SB z Milicją Obywatelską. Na czele milicyjnych komend wojewódzkich i powiatowych stał komendant, a szef lokalnej komórki SB był jego zastępcą.

Według ustawy z 13 listopada 1956 r., Służba Bezpieczeństwa miała chronić ustrój ludowo-demokratyczny. W jej strukturze wyodrębniono zaledwie trzy piony (departamenty): wywiad, kontrwywiad i zwalczanie działalności antypaństwowej. SB pozbawiono - przynajmniej oficjalnie - możliwości stosowania, jak to eufemistycznie sformułowano, fizycznego przymusu podczas przesłuchań.

Ale, co jest naturalnym procesem w każdym systemie totalitarnym, organ postawiony na straży ustroju, natychmiast urwał się ze zbyt krótkiej smyczy
kilkunastu tysięcy) i podporządkowano resortowi spraw wewnętrznych (też świeżo powołanemu w miejsce Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego). Próbowano zintegrować SB z Milicją Obywatelską. Na czele milicyjnych komend wojewódzkich i powiatowych stał komendant, a szef lokalnej komórki SB był jego zastępcą.<br><br>Według ustawy z 13 listopada 1956 r., Służba Bezpieczeństwa miała chronić ustrój ludowo-demokratyczny. W jej strukturze wyodrębniono zaledwie trzy piony (departamenty): wywiad, kontrwywiad i zwalczanie działalności antypaństwowej. SB pozbawiono - przynajmniej oficjalnie - możliwości stosowania, jak to eufemistycznie sformułowano, fizycznego przymusu podczas przesłuchań.<br><br>Ale, co jest naturalnym procesem w każdym systemie totalitarnym, organ postawiony na straży ustroju, natychmiast urwał się ze zbyt krótkiej smyczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego