jest występowanie w imieniu tych grup, zwracanie uwagi na ich położenie i przedkładanie środków zdolnych zapełnić im dostęp do tych dóbr, do których mają prawo wszyscy obywatele, w tym zakresie, jaki został uznany za przysługujący każdemu. Nie usuwa to nierówności, ale ją zmniejsza. I do tego właśnie należy dążyć, nie łudząc się, że kiedykolwiek uda się je wyeliminować. Przejdźmy do sprawy demokracji. Leszek Nowak stwierdza, że dzięki wyborom "do władzy dochodzą rozmaici, ale zawsze członkowie utrwalonych elit, kandydaci spoza establishmentu politycznego w wyborach nie wygrywają nigdy". Jest to stwierdzenie zdumiewające. Jest historycznie fałszywe, bo można przytoczyć sporo przykładów, gdy w wyborach