Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
wolną piersią oddycha, a tu, w tym miejscu ograniczenia intymności do ustępów, gdzie dołem widać twoje nogi, a górą byle figlarz może cię oblać wodą (co zdarzyło się pannie Vinet, guwernantce, która odmówiła braciom Krupskim pożyczenia pięćdziesięciu fenigów), odbywa się wszystko publicznie i jeżeli chcesz odetchnąć, musisz maseczkę uchylić wobec ludzi.
Tak
więc rozmawialiśmy raz w sypialni o tym, jak się kto kiedy wywikłał z trudnej sytuacji. Temu ukradli portfel w zupełnie obcym mieście za granicą, tamtemu spodnie, kiedy się kąpał, owemu pękły szelki na galowym raucie w ambasadzie, inny jeszcze był łudząco podobny do poszukiwanego bandyty i złapała go policja, a
wolną piersią oddycha, a tu, w tym miejscu ograniczenia intymności do ustępów, gdzie dołem widać twoje nogi, a górą byle figlarz może cię oblać wodą (co zdarzyło się pannie Vinet, guwernantce, która odmówiła braciom Krupskim pożyczenia pięćdziesięciu fenigów), odbywa się wszystko publicznie i jeżeli chcesz odetchnąć, musisz maseczkę uchylić wobec ludzi.<br>Tak więc rozmawialiśmy raz w sypialni o tym, jak się kto kiedy wywikłał z trudnej sytuacji. Temu ukradli portfel w zupełnie obcym mieście za granicą, tamtemu spodnie, kiedy się kąpał, owemu pękły szelki na galowym raucie w ambasadzie, inny jeszcze był łudząco podobny do poszukiwanego bandyty i złapała go policja, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego