Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
odcinku w drodze do hotelu musiałam wyglądać jak obraz nędzy i rozpaczy. Byłam przepełniona niechęcią, dosłownym lękiem. Czułam się znów zagrożona i bardzo nieszczęśliwa. Szłam też jak na ścięcie - jeden krok do przodu, a trzy w tył. Zdarzały mi się stany zamroczenia, bliskie utraty świadomości. Nie było co się więcej łudzić, to spazmofilia podnosiła swój drapieżny łeb.
Aż wreszcie w sobotę przed dwoma tygodniami zdałam sobie nagle sprawę nie tylko z faktu, że moja wytrzymałość się wyczerpała i że nazajutrz za nic na świecie do pracy nie pójdę, ale także uprzytomniłam sobie, że jest ze mną znowu bardzo, bardzo źle.
Znałam
odcinku w drodze do hotelu musiałam wyglądać jak obraz nędzy i rozpaczy. Byłam przepełniona niechęcią, dosłownym lękiem. Czułam się znów zagrożona i bardzo nieszczęśliwa. Szłam też jak na ścięcie - jeden krok do przodu, a trzy w tył. Zdarzały mi się stany zamroczenia, bliskie utraty świadomości. Nie było co się więcej łudzić, to spazmofilia podnosiła swój drapieżny łeb. <br>Aż wreszcie w sobotę przed dwoma tygodniami zdałam sobie nagle sprawę nie tylko z faktu, że moja wytrzymałość się wyczerpała i że nazajutrz za nic na świecie do pracy nie pójdę, ale także uprzytomniłam sobie, że jest ze mną znowu bardzo, bardzo źle. <br>Znałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego