Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
się pracuje w towarach
"łokciowych", z metrem składanym w kieszeni, z ołóweczkiem za
uchem. Chcą czytać "wojnę", tak jak się czyta
książkę, zaznaczając na marginesie paznokciem "ciekawsze"
fragmenty. Sprawy tego świata sądzą z wysokości
swego pseudointelektualizmu. Im więcej obojętności na
sprawy tego świata, tym więcej dumy, tym więcej zarozumiałości.
Ci ludzie dumni są z tego, że w mieście
spalonym nie trupy widzą, ale stokrotkę między niedopalonymi,
sczerniałymi belkami. A potem ze stokrotką w butonierce spacer
po świecie w poszukiwaniu nowych, "interesujących" objawów
szaleństwa. Bo to, co dla nas jest
walką o zbawienie, dla nich jest mniej lub więcej ciekawym
obłędem.
Czy
się pracuje w towarach<br>"łokciowych", z metrem składanym w kieszeni, z ołóweczkiem za<br>uchem. Chcą czytać "wojnę", tak jak się czyta<br>książkę, zaznaczając na marginesie paznokciem "ciekawsze"<br>fragmenty. Sprawy tego świata sądzą z wysokości<br>swego pseudointelektualizmu. Im więcej obojętności na<br>sprawy tego świata, tym więcej dumy, tym więcej zarozumiałości.<br>Ci ludzie dumni są z tego, że w mieście<br>spalonym nie trupy widzą, ale stokrotkę między niedopalonymi,<br>sczerniałymi belkami. A potem ze stokrotką w butonierce spacer<br>po świecie w poszukiwaniu nowych, "interesujących" objawów<br>szaleństwa. Bo to, co dla nas jest<br>walką o zbawienie, dla nich jest mniej lub więcej ciekawym<br>obłędem.<br> Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego