Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
osunął się na stary, wygnieciony fotel, stojący obok okna.
Dziwny to był płacz, suchy, bez łez, podobny do urywanego skowytu. "Za co? Za co?" - krzyczały wszystkie zmysły, szarpane bólem, wstydem i gniewem.
Tacyście wy są, bracia, ludzie, towarzysze? Za całe' ciężkie, groźne życie, za dziesiątki lat bez wytchnienia, bez zwykłych ludzkich radości, za tyle steranego zdrowia, strwonionych sił - żeby tak człowieka sponiewierać, tak sponiewierać! .
Ukrył twarz w dłoniach i dygotał w wielkich dreszczach, jeszcze raz od początku widział to wszystko pod zaciśniętymi powiekami, skaczące dziko obrazy opętanego filmu.
Za oknem świat się rozpływał w zapadającym szybko zmierzchu, zapalały się światła stacyjne
osunął się na stary, wygnieciony fotel, stojący obok okna.<br> Dziwny to był płacz, suchy, bez łez, podobny do urywanego skowytu. "Za co? Za co?" - krzyczały wszystkie zmysły, szarpane bólem, wstydem i gniewem.<br> Tacyście wy są, bracia, ludzie, towarzysze? Za całe' ciężkie, groźne życie, za dziesiątki lat bez wytchnienia, bez zwykłych ludzkich radości, za tyle steranego zdrowia, strwonionych sił - żeby tak człowieka sponiewierać, tak sponiewierać! &lt;page nr=30&gt;.<br> Ukrył twarz w dłoniach i dygotał w wielkich dreszczach, jeszcze raz od początku widział to wszystko pod zaciśniętymi powiekami, skaczące dziko obrazy opętanego filmu.<br> Za oknem świat się rozpływał w zapadającym szybko zmierzchu, zapalały się światła stacyjne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego