to dobrze.</><br><WHO2>- To się samo gotuje.</><br><WHO1>- Leżysz pod gruszą?</><br><WHO2>- Nie bardzo pod gruszą, wolałabym.</><br><WHO1>- ((Aha)).</><br><WHO2>- Mogłabym, wiesz, pod jakąś gruszą, no, na razie, wobec tego. <gap> Czy jutro się wybierasz? </><br><WHO1>- Ano, chciałabym.</><br><WHO2>- Usta masz zamknięte?</><br><WHO1>- Nie, nie, tak, tak. </><br><WHO2>- Cha, cha.</><br><WHO1>- Ale tak teraz patrzę, że kubeł leciał do góry i łupnął w nowy balkon i odpadło coś.</><br><WHO2>- Tak? </><br><WHO1>- No. To są fachowcy, wiesz.</><br><WHO2>- Ale nie palą już?</><br><WHO1>- No, pożaru nie ma, ale ((od)) odpadło coś.</><br><WHO2>- Tego domu, domu nie rozwalą, to będzie też dobrze, to już będzie, będzie oznaczało, że jest wszystko w porządku. Dobrze Wandziu, na razie, wobec tego <gap> </><br><WHO1>- Wszystkiego