działaczy AWS godnie więc podtrzymała tradycje lustrowania w drugim obiegu, lustrowania pozaustawowego, dowodząc, że droga zapoczątkowana przed laty przez Antoniego Macierewicza (właśnie ubiega się o przyjęcie do AWS i może liczyć na życzliwość przewodniczącego) bywa nadal przydatna. Akcja przeciwko wicepremierowi dowiodła raz jeszcze tego, czego w przeszłości dowodzono już nieraz - lustracja klasie politycznej nie jest potrzebna dla ogólnego oczyszczenia atmosfery, dla uzdrowienia życia publicznego czy rozliczenia przeszłości. Za tymi pięknie brzmiącymi hasłami kryją się na ogół cele bardziej przyziemne - załatwianie politycznych porachunków. Paradoksalnie obóz solidarnościowy przy całej antykomunistycznej retoryce preferuje porachunki wśród swoich.<br><br> Mając w pamięci dotychczasowe doświadczenia można się spodziewać