Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
życie ustawy lustracyjnej w 1997 roku, jak mówi Miodowicz, "masowo kopiowano teczki osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie".
- Może zachodzić podejrzenie, że część materiałów wyprowadzono na zewnątrz, co w świetle trybu postępowania z dokumentami tajnymi jest przestępstwem - podkreśla poseł Platformy. Zbigniew Wassermann nie wyklucza, że efektem pracy speckomisji nad sprawą lustracji Marka Belki będą wnioski do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. , że nie był współpracownikiem PRL-owskich służb. W rozmowie z "Rz" przyznał jednak, że gra jego "teczką" była jednym z powodów odejścia ze stanowiska wicepremiera i ministra finansów w lipcu 2002 roku. Potem okazało się, że pod koniec marca prezydent zwrócił
życie ustawy lustracyjnej w 1997 roku, jak mówi Miodowicz, "masowo kopiowano teczki osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie".<br>- Może zachodzić podejrzenie, że część materiałów wyprowadzono na zewnątrz, co w świetle trybu postępowania z dokumentami tajnymi jest przestępstwem - podkreśla poseł Platformy. Zbigniew Wassermann nie wyklucza, że efektem pracy &lt;orig&gt;speckomisji&lt;/&gt; nad sprawą lustracji Marka Belki będą wnioski do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. &lt;gap&gt;, że nie był współpracownikiem &lt;orig&gt;PRL-owskich&lt;/&gt; służb. W rozmowie z "Rz" przyznał jednak, że gra jego "teczką" była jednym z powodów odejścia ze stanowiska wicepremiera i ministra finansów w lipcu 2002 roku. Potem okazało się, że pod koniec marca prezydent zwrócił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego