Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Życie
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
oraz nie prowadził wykazu zatrudnionych.
Decyzję o cofnięciu koncesji podtrzymał obecny minister spraw wewnętrznych Marek Biernacki. „Konsalnet" odwołał się do NSA. Twierdził, że zatrudniono tylko dwie osoby karane, a firma zrobiła to nie wiedząc, że popełniły one umyślne przestępstwa.
„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma.
„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie
Decyzję o cofnięciu koncesji podtrzymał obecny minister spraw wewnętrznych Marek Biernacki. „Konsalnet" odwołał się do NSA. Twierdził, że zatrudniono tylko dwie osoby karane, a firma zrobiła to nie wiedząc, że popełniły one umyślne przestępstwa.
„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma.
„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie
oraz nie prowadził wykazu zatrudnionych. <br>Decyzję o cofnięciu koncesji podtrzymał obecny minister spraw wewnętrznych Marek Biernacki. „Konsalnet" odwołał się do NSA. Twierdził, że zatrudniono tylko dwie osoby karane, a firma zrobiła to nie wiedząc, że popełniły one umyślne przestępstwa. <br>„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma. <br>„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie
