do którego napisał, żeby odroczył mu odsiadkę, nie wyraził na to zgody. - Sąd może odroczyć wyrok, jeśli przemawia za tym szczególny interes społeczny i wyjątkowo trudna sytuacja rodzinna. W tym przypadku sąd się tego nie dopatrzył - powiedział "Super Expressowi" sędzia Janusz Adamski, rzecznik Sądu Wojewódzkiego w Sieradzu. - Oczywiście, pan Witaszczyk ma prawo w ciągu trzech dni zaskarżyć postanowienie Sądu Wojewódzkiego w Sieradzu. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wezwany do stawienia się w areszcie śledczym. - Szczerze mówiąc, nie wiem już co mam robić. Chyba w końcu pójdę siedzieć - machnął ręką Witaszczyk.</><br><au>MM, ŁÓDŹ, TEO, SIERADZ</><br><br>---------------------------------------------------------------------------<br><br><div type="news"><br><tit>Życie nieparlamentarne</><br><br><intro>"Super Express" sprawdza, jak powodzi się