Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Budapeszcie. Tamtejsza ambasada Serbii i Czarnogóry została obrzucona kamieniami przez nieznanych sprawców. Policja jest jednak pewna, że atak miał związek z tym, co dzieje się obecnie w Wojwodinie. Napięcie próbował łagodzić premier Serbii Vojislav Kosztunica, który - jak przytacza belgradzki dziennik "Blic" - przekonywał, że "ostatnio miało miejsce kilka incydentów, ale nie ma potrzeby umiędzynarodawiać całego zamieszania".

Oddajcie helikoptery

Konflikt jest jednak o wiele poważniejszy niż tylko serbsko-węgierskie przepychanki. O autonomii dla Wojwodiny mówią nie tylko Węgrzy, ale także - a może przede wszystkim - tamtejsi Serbowie, którym nie podoba się zbytnie uzależnienie od Belgradu. Gdy w 1974 r. ówczesny prezydent Jugosławii Josip Broz
Budapeszcie. Tamtejsza ambasada Serbii i Czarnogóry została obrzucona kamieniami przez nieznanych sprawców. Policja jest jednak pewna, że atak miał związek z tym, co dzieje się obecnie w Wojwodinie. Napięcie próbował łagodzić premier Serbii Vojislav Kosztunica, który - jak przytacza belgradzki dziennik "Blic" - przekonywał, że "ostatnio miało miejsce kilka incydentów, ale nie ma potrzeby umiędzynarodawiać całego zamieszania".<br><br>&lt;tit&gt;Oddajcie helikoptery&lt;/&gt;<br><br>Konflikt jest jednak o wiele poważniejszy niż tylko serbsko-węgierskie &lt;orig&gt;przepychanki&lt;/&gt;. O autonomii dla Wojwodiny mówią nie tylko Węgrzy, ale także - a może przede wszystkim - tamtejsi Serbowie, którym nie podoba się zbytnie uzależnienie od Belgradu. Gdy w 1974 r. ówczesny prezydent Jugosławii Josip Broz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego