Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowy i zebranie pracowników Philipsa w Pile
Rok powstania: 2001
gramy. A ona, wiesz, wiadro wody, nie, z jajkami w nas. A my wtedy wiesz...Spray. To był najlepszy motyw, nie? O trzeciej w nocy, kiedy każdy śpi, nie, delikatnie, , idealne! Szyby zamalowane.
Sąsiad też się tam z chłopcami... I ławkę wyciął...i...i tego...To ma tera przegwizdane.

No ma tera przegwizdane z chłopcami.
No wiem, wiem...
Dziadek siedemdziesiąt parę lat...Z takimi to lepiej nie zaczynać, wiesz?
No ale nie, ale...
Dać im na piwo, Chłopcy, idźcie trochę...Parę metrów dalej...
Ale naprawdę...
...I słuchają, wiesz?
Ale my naprawdę...
Co im ławka przeszkadza? W jedną, w drugą...No przecież
gramy. A ona, wiesz, wiadro wody, nie, z jajkami w nas. A my wtedy wiesz...Spray. To był najlepszy motyw, nie? &lt;vocal desc="laugh"&gt; O trzeciej w nocy, &lt;unclear&gt;kiedy każdy śpi&lt;/unclear&gt;, nie, delikatnie, &lt;gap&gt;, idealne! &lt;vocal desc="laugh"&gt; Szyby zamalowane.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Sąsiad też się tam z chłopcami... I ławkę wyciął...i...i tego...To ma &lt;orig reg="teraz"&gt;tera&lt;/&gt; przegwizdane.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;vocal desc="hy?"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No ma &lt;orig reg="teraz"&gt;tera&lt;/&gt; przegwizdane z chłopcami.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No wiem, wiem...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Dziadek siedemdziesiąt parę lat...Z takimi to lepiej nie zaczynać, wiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No ale nie, ale...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Dać im na piwo, &lt;q&gt;Chłopcy, idźcie trochę...Parę metrów dalej...&lt;/q&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale naprawdę...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;...I słuchają, wiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale my naprawdę...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;unclear&gt;Co im ławka przeszkadza?&lt;/unclear&gt; W jedną, w drugą...No przecież
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego