Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
po prostu miłością bliźniego. Pierre idąc bosymi i zakrwawionymi nogami po grudzie zamarzniętych rosyjskich gościńców odkrywa, że człowiek jest nie tylko zły, ale i prawdziwie dobry, że ziemia i życie są dobre, a zło nie powinno nam przesłaniać wielkiej i mądrej harmonii istnienia. I nawet słabość i nikczemność ludzka nie mącą tej harmonii, wchodzą jako konieczna pozycja do jakiegoś ostatecznego rachunku. Tołstoj nie waha się opisać zachowania się Piotra podczas rozstrzelania Karatajewa, który jest za słaby, aby iść za konwojem. „Karatajew patrzył na Piotra swymi poczciwymi oczami, zamglonymi przez łzy, wzywał go do siebie, widocznie chcąc mu coś powiedzieć. Ale
po prostu miłością bliźniego. Pierre idąc bosymi i zakrwawionymi nogami po grudzie zamarzniętych rosyjskich gościńców odkrywa, że człowiek jest nie tylko zły, ale i prawdziwie dobry, że ziemia i życie są dobre, a zło nie powinno nam przesłaniać wielkiej i mądrej harmonii istnienia. I nawet słabość i nikczemność ludzka nie mącą tej harmonii, wchodzą jako konieczna pozycja do jakiegoś ostatecznego rachunku. Tołstoj nie waha się opisać zachowania się Piotra podczas rozstrzelania Karatajewa, który jest za słaby, aby iść za konwojem. <q>„Karatajew patrzył na Piotra swymi poczciwymi oczami, zamglonymi przez łzy, wzywał go do siebie, widocznie chcąc mu coś powiedzieć. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego