Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
Paryżu, na pięć lat, kosztuje 120 franków. Kiedy zagląda do tych prognoz wstecz, odnosi wrażenie, że czyta sprawozdanie ze swego życia. Poprzedni już się kończy, z kolejnej podróży do Paryża musi sobie przywieźć następny. (Dowiaduję się potem, że nie przywiozła; nie wie dlaczego, ale zrezygnowała.)
Na rogu Krochmalnej i Żelaznej: macha do mnie z daleka, jak człowiek zagubiony na pustyni, szczęśliwy, że go odnaleźli. Pomyliła domy, zadzwoniła, żeby ją dopilotować. Początek komunikatu brzmiał następująco:
- Dzwonię z cukierni na rogu, tutaj było w nocy włamanie, ukradli dwa worki mąki i worek cukru. Myślę potem: wielu popularnych aktorów boi się przypadkowo poznanych ludzi
Paryżu, na pięć lat, kosztuje 120 franków. Kiedy zagląda do tych prognoz wstecz, odnosi wrażenie, że czyta sprawozdanie ze swego życia. Poprzedni już się kończy, z kolejnej podróży do Paryża musi sobie przywieźć następny. (Dowiaduję się potem, że nie przywiozła; nie wie dlaczego, ale zrezygnowała.)<br>Na rogu Krochmalnej i Żelaznej: macha do mnie z daleka, jak człowiek zagubiony na pustyni, szczęśliwy, że go odnaleźli. Pomyliła domy, zadzwoniła, żeby ją dopilotować. Początek komunikatu brzmiał następująco:<br>- Dzwonię z cukierni na rogu, tutaj było w nocy włamanie, ukradli dwa worki mąki i worek cukru. Myślę potem: wielu popularnych aktorów boi się przypadkowo poznanych ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego