Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
dnia znaleziono Drake'a w przydrożnym rowie. Trząsł się ze strachu, był podrapany i posiniaczony, a jego wóz znajdował się 7 mil dalej. Drake opowiadał (i to zostało zapisane), że porwał go sam diabeł. Wracał do domu, gdy nagle przeciął mu drogę potworny pojazd i wciągnął do swojego wnętrza. Ta piekielna machina była żelazna, długa jak wąż i buchała ogniem. Mieszkańcy Chatnam byli przekonani, że Drake zwariował, bo do końca życia nie potrafił mówić o niczym innym prócz podróży w piekielnej machinie. Jak wytłumaczyć, że pociąg "wessał" wieśniaka podróżującego tą drogą 120 lat wcześniej, porwał go na chwilę i wyrzucił z powrotem
dnia znaleziono Drake'a w przydrożnym rowie. Trząsł się ze strachu, był podrapany i posiniaczony, a jego wóz znajdował się 7 mil dalej. Drake opowiadał (i to zostało zapisane), że porwał go sam diabeł. Wracał do domu, gdy nagle przeciął mu drogę potworny pojazd i wciągnął do swojego wnętrza. Ta piekielna machina była żelazna, długa jak wąż i buchała ogniem. Mieszkańcy Chatnam byli przekonani, że Drake zwariował, bo do końca życia nie potrafił mówić o niczym innym prócz podróży w piekielnej machinie. Jak wytłumaczyć, że pociąg "wessał" wieśniaka podróżującego tą drogą 120 lat wcześniej, porwał go na chwilę i wyrzucił z powrotem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego