Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
Pancer, jakby nakręcony i puszczony w ruch samochodzik, wyjechał z bufetu i prosto przez dużą salę i garderobę wjechał do pokoju damskiego, tam zatoczył idealną półwoltę i znów wyjechał na dużą salę .
Na trójce mechanizm zaciął się stary zatrzymał się nagle. Spojrzał na Romana, coś pomyślał, chciał coś powiedzieć, ale machnął ręką i znów pojechał dalej aż do "Sybiru", gdzie utknął przed Wielińskim, który pochylony nad stołem zaglądał do dziennika.
- Panie Stec! - zawołał do kierownika i wskazał palcem na Wielińskiego, jakby mierzył doń z rewolweru - temu zaraz posłać wypowiedzenie do Związku! Czyta gazety!
Wieliński stanął na baczność i szeroko rozwarł oczy
Pancer, jakby nakręcony i puszczony w ruch samochodzik, wyjechał z bufetu i prosto przez dużą salę i garderobę wjechał do pokoju damskiego, tam zatoczył idealną półwoltę i znów wyjechał na dużą salę &lt;page nr=252&gt;.<br> Na trójce mechanizm zaciął się stary zatrzymał się nagle. Spojrzał na Romana, coś pomyślał, chciał coś powiedzieć, ale machnął ręką i znów pojechał dalej aż do "Sybiru", gdzie utknął przed Wielińskim, który pochylony nad stołem zaglądał do dziennika.<br>- Panie Stec! - zawołał do kierownika i wskazał palcem na Wielińskiego, jakby mierzył doń z rewolweru - temu zaraz posłać wypowiedzenie do Związku! Czyta gazety!<br>Wieliński stanął na baczność i szeroko rozwarł oczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego