Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
panią przenieść do szpitala.
Moje zmartwienie minęło, gdy zobaczyłam tę dużą, pustą kabinę z wieloma oknami. Wspięłam się na piętrowe łóżko i wsunęłam głowę w otwarte okno.
Tego samego dnia wieczorem: Zaczyna lekko huśtać. Kładę się na łóżku i zamykam oczy. Znowu pochylają się nade mną gałęzie czereśni i pachnie maciejka w naszym małym ogrodzie. Myślimy o tym samym. Woda się chwieje, pod dnem statku fosforyzujące ryby przewijają się wolno. Na niebie świeci tyle gwiazd. Poprzez zamknięte powieki widzę, jak jedna z nich spada, i zaciskając szybko palce wypowiadam to życzenie.
Sierpień W nocy sufit skrzypiał i moje łóżko kołysało się
panią przenieść do szpitala.<br>Moje zmartwienie minęło, gdy zobaczyłam tę dużą, pustą kabinę z wieloma oknami. Wspięłam się na piętrowe łóżko i wsunęłam głowę w otwarte okno.<br>Tego samego dnia wieczorem: Zaczyna lekko huśtać. Kładę się na łóżku i zamykam oczy. Znowu pochylają się nade mną gałęzie czereśni i pachnie maciejka w naszym małym ogrodzie. Myślimy o tym samym. Woda się chwieje, pod dnem statku fosforyzujące ryby przewijają się wolno. Na niebie świeci tyle gwiazd. Poprzez zamknięte powieki widzę, jak jedna z nich spada, i zaciskając szybko palce wypowiadam to życzenie.<br>Sierpień W nocy sufit skrzypiał i moje łóżko kołysało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego