Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
własną rękę do Włoch, skąd goniąc resztkami finansowych zasobów, wysłali rozpaczliwe SOS do znajomego Anglika do Londynu. Ten angielski naukowiec zatrudniony był w jakiejś tamtejszej instytucji utrzymującej kontakty z instytucją Witolda i na krótko przed wybuchem wojny spędził parę dni w Warszawie. Witold zaprosił go na weekend i oboje z macochą starali się dowieść Anglikowi, że polska gościnność nie jest pustym dźwiękiem. Obwozili gościa po Warszawie i okolicach, podejmowali w domu i restauracjach itd. Anglik wydawał się jednak dziwnie oporny, jakby nieczuły na te świadczenia swoich gospodarzy. Lakonicznie odpowiadał na pytania, a sam nie stawiał żadnych, więc dialog z nim się
własną rękę do Włoch, skąd goniąc resztkami finansowych zasobów, wysłali rozpaczliwe SOS do znajomego Anglika do Londynu. Ten angielski naukowiec zatrudniony był w jakiejś tamtejszej instytucji utrzymującej kontakty z instytucją Witolda i na krótko przed wybuchem wojny spędził parę dni w Warszawie. Witold zaprosił go na weekend i oboje z macochą starali się dowieść Anglikowi, że polska gościnność nie jest pustym dźwiękiem. Obwozili gościa po Warszawie i okolicach, podejmowali w domu i restauracjach itd. Anglik wydawał się jednak dziwnie oporny, jakby nieczuły na te świadczenia swoich gospodarzy. Lakonicznie odpowiadał na pytania, a sam nie stawiał żadnych, więc dialog z nim się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego