Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
amor.
(Lecz mnie słodka miłość unosi na wysokie pustkowia Parnasu), na znak, że poezja oddala go od życia, i że chciałby być sam. Kiedy senatus populusque romanus postanowił oddać na Kapitolu Petrarce honory przysługujące tryumfatorom, Petrarka przemówił po łacinie, zaczynając od przytoczenia powyższych słów Wergiliusza. Dlatego też - mimo poszukiwań erudytów madonna Laura pozostała zagadką. Żadna z 16 kobiet, do których usiłowano przypasować sonety Petrarki nie daje klucza do tej postaci.
Historia literatury, jeśli ma w ogóle coś objaśniać i uporządkować, musi przedstawiać życie wewnętrzne sztuki pisarskiej, zmienną ciągłość jej formy i procederów, konwencji i gustów. Jej główną nauką pomocniczą, prócz bibliografii
amor.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>(&lt;transl&gt;Lecz mnie słodka miłość unosi na wysokie pustkowia Parnasu&lt;/&gt;), na znak, że poezja oddala go od życia, i że chciałby być sam. Kiedy &lt;foreign&gt;senatus populusque romanus&lt;/&gt; postanowił oddać na Kapitolu Petrarce honory przysługujące tryumfatorom, Petrarka przemówił po łacinie, zaczynając od przytoczenia powyższych słów Wergiliusza. Dlatego też - mimo poszukiwań erudytów madonna Laura pozostała zagadką. Żadna z 16 kobiet, do których usiłowano przypasować sonety Petrarki nie daje klucza do tej postaci.<br>Historia literatury, jeśli ma w ogóle coś objaśniać i uporządkować, musi przedstawiać życie wewnętrzne sztuki pisarskiej, zmienną ciągłość jej formy i procederów, konwencji i gustów. Jej główną nauką pomocniczą, prócz bibliografii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego