Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
pomoc Kręgu dla wiejskiego chłopca. Nowe obowiązki, wiele pracy, zapewne też nowe wybory do dokonania. A dlaczego taką przyjemność sprawiło moje zwycięstwo Wiatrowi Na Szczycie? Otóż było nas niewielu. Ze zdziwieniem dowiedziałem się, że jest zaledwie czterech Tkaczy Iluzji w Zamku Magów i około dwóch setek rozrzuconych po cesarstwie. Liczby magów innych kast szły w tysiące. Byliśmy wygasającą grupą, czy dopiero czekał nas rozkwit?
Snułem te rozważania, leżąc na stole Mistrza Tatuaży. Jego pracownia była podobna do zakątka Monety, choć oczywiście dużo większa i jaśniejsza. Tutaj również na ścianach porozwieszano rysunki. Przedstawiały głównie barwne ornamenty, wzory kwiatowe lub stylizowane zwierzaki. Dopatrzyłem
pomoc Kręgu dla wiejskiego chłopca. Nowe obowiązki, wiele pracy, zapewne też nowe wybory do dokonania. A dlaczego taką przyjemność sprawiło moje zwycięstwo Wiatrowi Na Szczycie? Otóż było nas niewielu. Ze zdziwieniem dowiedziałem się, że jest zaledwie czterech Tkaczy Iluzji w Zamku Magów i około dwóch setek rozrzuconych po cesarstwie. Liczby magów innych kast szły w tysiące. Byliśmy wygasającą grupą, czy dopiero czekał nas rozkwit?<br>Snułem te rozważania, leżąc na stole Mistrza Tatuaży. Jego pracownia była podobna do zakątka Monety, choć oczywiście dużo większa i jaśniejsza. Tutaj również na ścianach porozwieszano rysunki. Przedstawiały głównie barwne ornamenty, wzory kwiatowe lub stylizowane zwierzaki. Dopatrzyłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego