Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o nauce angielskiego w Kanadzie
Rok powstania: 2001
bilety są cholernie drogie.
Yhy.
I po prostu dopiero się pewnie zobaczę z nią za rok. Już się nie mogę doczekać.
A próbowałaś do niej pisać list takie normalne, wysyłane pocztą?
No właśnie próbowałam. Tylko że one nigdy nie odpisują. Ona po prostu nie znosi pisać listów, tylko jedynie e-mail. Ostatnio zaczęłam do niej pisać e-maile. Bo ona po prostu bo ona nienawidzi pisać listów ręczne. Albo pisze je wszystkie, tylko ich nie wysyła. Więc mnie to nie satysfakcjonuje, bo ja też bym chciała
No tak.
Przestałam do niej pisać listy zwykłe i zaczęłam pisywać e-maile. To jest
bilety są cholernie drogie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I po prostu dopiero się pewnie zobaczę z nią za rok. Już się nie mogę doczekać.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A próbowałaś do niej pisać &lt;vocal desc="yyy"&gt; list takie normalne, wysyłane pocztą?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No właśnie próbowałam. Tylko że one nigdy nie odpisują. Ona po prostu nie znosi pisać listów, tylko jedynie e-mail. Ostatnio zaczęłam do niej pisać e-maile. Bo ona po prostu bo ona nienawidzi pisać listów ręczne. Albo pisze je wszystkie, tylko ich nie wysyła. Więc mnie to nie satysfakcjonuje, bo ja też bym chciała &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Przestałam do niej pisać listy zwykłe i zaczęłam pisywać e-maile. To jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego