i heroicznie do wnętrza rozpalonego pieca, szczęśliwi, że przyspieszają o tydzień nastanie promiennej przyszłości dla swoich wnuków. "Podejście Müllera", tłumaczy Weber, "było znacznie bardziej krytyczne: pokazał on sprzeczne ze sobą nawzajem postacie bohaterów, uwikłane i rozdarte przez walkę ťpomiędzy starym a nowymŤ". Mówiąc prozaiczniej, w sztuce pojawiają się robotnicy, którzy mają czelność zarzucać naszemu bohaterowi, że przyczynia się do ich wyzysku. Już sam tytuł sztuki zresztą (w oryginale Der Lohndrücker, czyli ktoś, kto obniża innym zarobki) wskazuje, że autor musiał być świadom, iż jego bohatera można oceniać i w ten sposób. Ale tytuł ma w zamierzeniu wydźwięk ironiczny. Pomimo płaskich zarzutów stachanowiec