Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
tak się pojawia drugi wspólny motyw naszego z Alicją dzieciństwa - razowiec, symbol "bratania się z ludem".
Te warszawskie "scenki z Alicją": wrzeszczącą z komórki na ulicy Korzeniowskiego, mknącą na hulajnodze, zbierającą niedopałki nad rynsztokami Grójeckiej, palącą lekarstwa w łazience na Glogera - przeplatały się z wakacyjnymi widokami Alicji spędzającej ferie po mająteczkach Wileńszczyzny, gdzie znowu bratała się z ludem, najchętniej w pastuszym wydaniu, sama też boso i nierzadko na oklep na grzbiecie jakowejś szkapiny (a to już trzeci wspólny motyw naszych dwu dzieciństw).To ludofilstwo jednak z latami trochę jej minęło. Zupełnie, jak - mnie..
Nie pamiętam, jak wyglądało wejście do Banku Rolnictwa
tak się pojawia drugi wspólny motyw naszego z Alicją dzieciństwa - razowiec, symbol "bratania się z ludem". <br> Te warszawskie "scenki z Alicją": wrzeszczącą z komórki na ulicy Korzeniowskiego, mknącą na hulajnodze, zbierającą niedopałki nad rynsztokami Grójeckiej, palącą lekarstwa w łazience na Glogera - przeplatały się z wakacyjnymi widokami Alicji spędzającej ferie po mająteczkach Wileńszczyzny, gdzie znowu bratała się z ludem, najchętniej w pastuszym wydaniu, sama też boso i nierzadko na oklep na grzbiecie jakowejś szkapiny (a to już trzeci wspólny motyw naszych dwu dzieciństw).To ludofilstwo jednak z latami trochę jej minęło. Zupełnie, jak - mnie.. <br> Nie pamiętam, jak wyglądało wejście do Banku Rolnictwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego