Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
zginąć i mnie o śmierć przyprawić! Niech przyniosą tu jakiś stołek albo beczkę. Lizetko, dziecko moje, odpowiesz za to wszystko na sądzie ostatecznym. C'est plus que certain*.
- Z przyjemnością, ciociu - powiedziała panna poważnie.
Tymczasem przyniesiono stołek, zatoczono beczkę i dama, wsparta z dwóch stron na ramionach koniuszego i kowala, wkraczała majestatycznie coraz wyżej niby na stopnie koronacyjnego ołtarza.
- Ach - westchnęła wkładając nogę w strzemię - dlaczego się to zwierzę rusza? Lizetko, czy nie mogłabyś nakłonić je do spokoju? Dwadzieścia lat nie siedziałam w siodle, a za moich czasów konie były o wiele pokorniejsze. To straszne, jak świat się zmienił pod wpływem demokracji
zginąć i mnie o śmierć przyprawić! Niech przyniosą tu jakiś stołek albo beczkę. Lizetko, dziecko moje, odpowiesz za to wszystko na sądzie ostatecznym. C'est plus que certain*. <br>- Z przyjemnością, ciociu - powiedziała panna poważnie. <br>Tymczasem przyniesiono stołek, zatoczono beczkę i dama, wsparta z dwóch stron na ramionach koniuszego i kowala, wkraczała majestatycznie coraz wyżej niby na stopnie koronacyjnego ołtarza. <br>- Ach - westchnęła wkładając nogę w strzemię - dlaczego się to zwierzę rusza? Lizetko, czy nie mogłabyś nakłonić je do spokoju? Dwadzieścia lat nie siedziałam w siodle, a za moich czasów konie były o wiele pokorniejsze. To straszne, jak świat się zmienił pod wpływem demokracji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego