Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
kącie znalazł mojego Winnetou i przeczytał po raz drugi... Na przykład! O mój Boże - przecież tylko na przykład! Mogę coś takiego zobaczyć! Przecież to życie składam z samych przeczuć i insynuacji, mam tylko do dyspozycji skrawek prawdziwej przestrzeni, jak ten skrawek szkolnego namiotu w szkolnym ogrodzie, pod którym on coś majstrował z jakimś niewielkim przedmiotem, a ja patrzyłem na jego jądra widoczne przez uchyloną nogawkę krótkich spodni. Tak, to są skrawki nieśmiertelnych zmysłowości, cała reszta - wyrastająca z nich reszta - to wybujałe fantazje... I co myślał o Winnetou, czy poczuł się nagle beznadziejnie dziecinny i kaleki? Może. Może przychodziły chwile przedziwnie głębokie
kącie znalazł mojego Winnetou i przeczytał po raz drugi... Na przykład! O mój Boże - przecież tylko na przykład! Mogę coś takiego zobaczyć! Przecież to życie składam z samych przeczuć i insynuacji, mam tylko do dyspozycji skrawek prawdziwej przestrzeni, jak ten skrawek szkolnego namiotu w szkolnym ogrodzie, pod którym on coś majstrował z jakimś niewielkim przedmiotem, a ja patrzyłem na jego jądra widoczne przez uchyloną nogawkę krótkich spodni. Tak, to są skrawki nieśmiertelnych zmysłowości, cała reszta - wyrastająca z nich reszta - to wybujałe fantazje... I co myślał o Winnetou, czy poczuł się nagle beznadziejnie dziecinny i kaleki? Może. Może przychodziły chwile przedziwnie głębokie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego