Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
ataku malarii. Nie pracuje sam chory, który jest tak osłabiony, że nie może utrzymać się na nogach. Nie wyjdzie w pole cała rodzina, gdyż ktoś musi zostać przy chorych, a często zapada kilka osób z jednej rodziny. Malaria wywołuje obojętność, zabija wolę pracy i przetrwania. Ekonomiści wspominają jeszcze o podatku malarycznym. To dziwne określenie wywodzi się z obliczenia, że produkt wytworzony na terenach nawiedzonych przez malarię musi kosztować co najmniej o pięć procent drożej niż ten, który w tych samych warunkach klimatycznych wyprodukowano w kraju, gdzie zimnica nie daje się już we znaki.
Jeszcze inni specjaliści uważają, że malaria jest ceną
ataku malarii. Nie pracuje sam chory, który jest tak osłabiony, że nie może utrzymać się na nogach. Nie wyjdzie w pole cała rodzina, gdyż ktoś musi zostać przy chorych, a często zapada kilka osób z jednej rodziny. Malaria wywołuje obojętność, zabija wolę pracy i przetrwania. Ekonomiści wspominają jeszcze o podatku malarycznym. To dziwne określenie wywodzi się z obliczenia, że produkt wytworzony na terenach nawiedzonych przez malarię musi kosztować co najmniej o pięć procent drożej niż ten, który w tych samych warunkach klimatycznych wyprodukowano w kraju, gdzie zimnica nie daje się już we znaki.<br> Jeszcze inni specjaliści uważają, że malaria jest ceną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego