Postanowiono: dziś w nocy o godzinie drugiej Maciuś będzie przy kracie.<br>- Słuchaj, Tomek, jeśli nas ma być dwóch, to prowizji* musi być więcej.<br>- Dobrze - odparł Maciuś niechętnie, bo wydawało się, że w tak ważnej chwili nie przystoi myśleć o żołądku.<br>Skrzywił się zagraniczny guwerner, gdy ujrzał na policzku Maciusia ślad malin, pamiątkę po pocałunku z Felkiem, ale że i do pałacu dotarło zamieszanie wojenne, nic nie powiedział.<br>Rzecz niesłychana: ktoś z królewskiego kredensu ściągnął wczoraj dopiero rozpoczętą butelkę koniaku, doskonałą kiełbasę i połowę łososia. Były to specjały, które zagraniczny guwerner wymówił sobie z góry, gdy obejmował posadę nauczyciela następcy tronu jeszcze