to ekologicznej). Nie bez wpływu są tu również doświadczenia historyczne: krytycy nie chcą się ponownie ośmieszyć, tak jak to się zdarzyło ich kolegom po fachu, zwalczającym w XIX wieku van Gogha czy Rimbauda.<br>Pewna malarka, stale zasiadająca w komitetach organizacyjnych przeróżnych wystaw, opowiadała mi, że gdy zostanie zgłoszony jakiś obraz malowany w tradycyjnym stylu, łatwo orzec, czy ma być dopuszczony na wernisaż. Kiedy jednak trafi tam puste pudełko po papierosach, przybite złotym gwośdziem do czarnego kartonu, już się zaczynają długie deliberacje. Bo a nuż coś w tym jest...<br>Moda na starzyznę Trudno nie zauważyć, że równocześnie występuje i drugie zjawisko, jakim