Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
mgła czy nawet bardzo już zaawansowana wieczorna szarówka nie są w stanie zmusić takiego legalisty do włączenia świateł. Z moich obserwacji wynika, że istnieją dwie grupy osób w ten sposób interpretujących to zarządzenie - są to kierowcy maluchów (tu konieczność oszczędzania akumulatora jest w pełni uzasadniona - każdy wie, jak zachowuje się maluch, kiedy np. stojąc w korku włączy się równocześnie wycieraczki i światła) i mercedesów (czyżby w mercedesach także były jakieś kłopoty z akumulatorami?). Zauważam też duży problem z interpretacją przez niektórych kierowców znaczenia świateł zwanych awaryjnymi. Może warto głośno powiedzieć, że światła te nie powodują dematerializacji samochodu zaparkowanego na środku ruchliwej
mgła czy nawet bardzo już zaawansowana wieczorna szarówka nie są w stanie zmusić takiego legalisty do włączenia świateł. Z moich obserwacji wynika, że istnieją dwie grupy osób w ten sposób interpretujących to zarządzenie - są to kierowcy maluchów (tu konieczność oszczędzania akumulatora jest w pełni uzasadniona - każdy wie, jak zachowuje się maluch, kiedy np. stojąc w korku włączy się równocześnie wycieraczki i światła) i mercedesów (czyżby w mercedesach także były jakieś kłopoty z akumulatorami?). Zauważam też duży problem z interpretacją przez niektórych kierowców znaczenia świateł zwanych awaryjnymi. Może warto głośno powiedzieć, że światła te nie powodują dematerializacji samochodu zaparkowanego na środku ruchliwej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego