miasteczka namiotowego. Działacze pilnują namiotów, zajmują się dostawami leków, ubrań i jedzenia.<br>Przed głównym wejściem do miasteczka pełni wartę czterdziestoletni mężczyzna w żółtym płaszczu z napisem "<name type="org">PORA</>". Okazuje się, że w przeszłości dosłużył się stopnia podpułkownika. - Teraz pracuje na budowie - tłumaczy <name type="person">Wiaczesław Zinkiewicz</>. - Ktoś musi pilnować tych młodych ludzi. Ja mam doświadczenie, wiem, z której strony może nadejść niebezpieczeństwo.<br><name type="person">Zinkiewicz</>, mimo zaawansowanego wieku, jest aktywnym działaczem młodzieżówki. Razem ze studentami rozdawał ulotki, pikietował administrację prezydenta, prorządową telewizję <name type="org">Inter</> i <name type="org">Ambasadę Rosji w Kijowie</>.<br>- Największym moim osiągnięciem jest to, że jestem tutaj, na placu <name type="place">Niepodległości</>, że wspieram ludzi, którzy pragną żyć w