Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
życia? A może wszystko
jest ci obojętne? - sypały się pytania. - Masz
jakieś niepowodzenia?

- Nie, nie, nie - odpowiadał Awaru.

- A może miewasz przywidzenia, może dręczą cię
złudzenia słuchu lub wzroku? Może sny, które nie dają
ci spać?

- Właśnie! - podchwycił Awaru, bo wydało
mu się, że o snach można mówić bezpiecznie. - Sny,
mam je każdej nocy, ale nie budzę się z tego powodu...

To mówiąc podniósł się, a wraz z nim
zerwał się z pagórka mężczyzna. Zaczęli
iść z powrotem do skał, pod którymi grupki wyspiarzy
szukały cienia. "Wespnę się na skałę - myślał
Awaru - na którą on nie zdoła wejść za mną,
albo
życia? A może wszystko <br>jest ci obojętne? - sypały się pytania. - Masz <br>jakieś niepowodzenia?<br><br>- Nie, nie, nie - odpowiadał Awaru.<br><br>- A może miewasz przywidzenia, może dręczą cię <br>złudzenia słuchu lub wzroku? Może sny, które nie dają <br>ci spać?<br><br>- Właśnie! - podchwycił Awaru, bo wydało <br>mu się, że o snach można mówić bezpiecznie. - Sny, <br>mam je każdej nocy, ale nie budzę się z tego powodu...<br><br>To mówiąc podniósł się, a wraz z nim <br>zerwał się z pagórka mężczyzna. Zaczęli <br>iść z powrotem do skał, pod którymi grupki wyspiarzy <br>szukały cienia. "Wespnę się na skałę - myślał <br>Awaru - na którą on nie zdoła wejść za mną, <br>albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego