Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
że on mnie już podnosi?
No.
Tak?
Anetę mogę podnieść.
Oj, przepukliny dostałem.
Oj, nie mniejszej niż jak ja ciebie podniosłam.
Nie tylko ciebie podnosi. Ojca też, jakby chciał, to by podniósł.
Ojca to jedną ręką.
Ojca to jedną ręką.
A weź spróbuj podnieść mamę.
No nie no. Nie będę mamy podnosić. Bez sensu.

Chodź, bo ja już muszę iść.
Podnieś, Franek, mamę.
Oj nie będę mamy podnosił. Mogę ciebie podnieść i postawić cię na głowie.
Tak to się boję.
Odwrotnie.

To co, Franek, idziesz do Pawełka, tak?
No.
Kiedy przyjdziesz?
Idę do Pawła. Żeby nikt nie poznał co mówię. Mówię
że on mnie już podnosi?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Anetę mogę podnieść. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Oj, przepukliny dostałem.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Oj, nie mniejszej niż jak ja ciebie podniosłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie tylko ciebie podnosi. Ojca też, jakby chciał, to by podniósł.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Ojca to jedną ręką.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ojca to jedną ręką.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A weź spróbuj podnieść mamę.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No nie no. Nie będę mamy podnosić. Bez sensu.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Chodź, bo ja już muszę iść.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Podnieś, Franek, mamę.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Oj nie będę mamy podnosił. Mogę ciebie podnieść i postawić cię na głowie. &lt;gap&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak to się boję.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Odwrotnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To co, Franek, idziesz do Pawełka, tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Kiedy przyjdziesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Idę do Pawła. Żeby nikt nie poznał co mówię. Mówię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego