na łapówce; prokurator przyjął forsę, a Cezary L. warunki ugody.<br><br> Wrzesień, może październik 76, już po ich ślubie, Essen. Paola trzyma w ręku list - nie do brata, nie do nich razem, ale wyraźnie adresowany Frau Paola Winkler. Ona wie, że Niemcy rozumieją tylko język ekonomii, więc proponuję transakcję: "sześć tysięcy marek, jeśli rozwiedziesz się z moim bratem'. Hrabicz nie wie, skąd i czy w ogóle Milena dysponowała taką kwotą, w każdym razie on w tym czasie zarabiał niewiele mniej miesięcznie - "więc rozumiesz, facet, poza wszystkim innym, kompletny idiotyzm'.<br><br> I kompletny idiotyzm, że on prosi mnie, bym przy okazji przekazał pozdrowienia od