Teatru. &lt;/&gt;<br> <br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;RADZIECKI, WSPÓŁCZESNY... &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Jan Koniecpolski &lt;/&gt;<br><br>NA tegoroczne Międzynarodowe Spotkania Teatralne, które upłynęły przy wtórze cichych, ale istotnych narzekań pod adresem teatru jako takiego, przyjechał dawno w Polsce oczekiwany Moskiewski Teatr Dramatu i Komedii na Tagance. przywiózł trzy przedstawienia w inscenizacji i reżyserii kierownika teatru Jurija Lubimowa. Wzruszającą opowieść-metaforę o martyrologii narodu rosyjskiego podczas II wojny światowej "Tak tu cicho o zmierzchu" Borysa Wasiljewa, inscenizację "Dobrego człowieka z Seczuanu" Bertolta Brechta oraz spektakl, który podniecił zarówno wszystkich teatromanów, jak i koneserów rosyjskich ballad i pieśni "Hamleta" Williama Szekspira ze słynnym Włodzimierzem Wysockim w roli tytułowej.<br>"Dobry człowiek z Seczuanu" to spektakl