Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
Conradzie, inaczej Teodorze Józefie Konradzie Korzeniowskim, o którym po raz pierwszy usłyszałem od naszego opiekuna, pana Henryka Hadały z Londynu, o żeglarzu i pisarzu w jednej osobie,
i nagle jakże pociągający wydał mi się ten pomysł: nie raz, nie dwa razy układałem już wiersze i opowiadania, kiedy więc jako oficer marynarki handlowej opuszczę szkołę morską i otworzy się przede mną świat, może uda mi się utrwalić to wszystko, co odbije się w moich źrenicach i przetrwa: miejsca i ludzie, a ich sprawy podpowie mi wyobraźnia, bo i ja niejednego już doznałem, niejedno przeżyłem - i chyba podołam tej tak kuszącej sztuce zmyślania
Conradzie, inaczej Teodorze Józefie Konradzie Korzeniowskim, o którym po raz pierwszy usłyszałem od naszego opiekuna, pana Henryka Hadały z Londynu, o żeglarzu i pisarzu w jednej osobie,<br>i nagle jakże pociągający wydał mi się ten pomysł: nie raz, nie dwa razy układałem już wiersze i opowiadania, kiedy więc jako oficer marynarki handlowej opuszczę szkołę morską i otworzy się przede mną świat, może uda mi się utrwalić to wszystko, co odbije się w moich źrenicach i przetrwa: miejsca i ludzie, a ich sprawy podpowie mi wyobraźnia, bo i ja niejednego już doznałem, niejedno przeżyłem - i chyba podołam tej tak kuszącej sztuce zmyślania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego