Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
milczał. Pewnego wieczoru, nagle, bez żadnego widocznego powodu, upuścił trzymany w ręku kubek z herbatą. Ona nalegała na odpowiedź. Czy jesteś chory - pytała - czy masz kłopoty? On bez słowa wybiegł z chaty, którą cała rodzina postawiła sobie na stoku góry. Gdy wrócił po jakiejś godzinie, nie miał już na sobie marynarki, którą sprzedał. Ona zeznaje, że nadal nalegała, aby wyjaśnił swe postępowanie, dziwne, nieprawdaż? Ona zeznaje, że on osowiały, milczy. Wreszcie on wskazuje na małą paczuszkę. On jej powiada: bez tego nie ma już dla mnie życia..."
Jak wynika z zestawienia dat, żona więźnia składała to zeznanie w jakieś trzy tygodnie
milczał. Pewnego wieczoru, nagle, bez żadnego widocznego powodu, upuścił trzymany w ręku kubek z herbatą. Ona nalegała na odpowiedź. Czy jesteś chory - pytała - czy masz kłopoty? On bez słowa wybiegł z chaty, którą cała rodzina postawiła sobie na stoku góry. Gdy wrócił po jakiejś godzinie, nie miał już na sobie marynarki, którą sprzedał. Ona zeznaje, że nadal nalegała, aby wyjaśnił swe postępowanie, dziwne, nieprawdaż? Ona zeznaje, że on osowiały, milczy. Wreszcie on wskazuje na małą paczuszkę. On jej powiada: bez tego nie ma już dla mnie życia..."<br> Jak wynika z zestawienia dat, żona więźnia składała to zeznanie w jakieś trzy tygodnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego