Zainteresował mnie artykuł "USS Mechagodzilla". Chciałabym, żebyście opisali pracę kobiety w wojsku. Fajnie, gdybyście podali, gdzie można się zgłosić itp. Gdyby mój chłopak wiedział, że napisałam ten list, to z pewnością nie znalazłby się on w skrzynce. Nigdy nie puściłby mnie do wojska, ale jest to jedno z moich największych marzeń. Jeżeli wejdziemy do NATO, to z pewnością coś się zmieni, a przypuszczam, że byłabym lepsza od niejednego gościa, zmuszonego do służby dla ojczyzny.<br><au>Sabina z Lądka Zdroju</au><br>Od redakcji: Niech pani idzie do wojska razem ze swoim chłopakiem. Zobaczy pani, ucieszy się. Zwłaszcza kiedy pojedzie do Kosowa.</div> <br><br><div>Pedały, dolce, wóda