Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
postanowiono dokonać natychmiast po otrzymaniu nagrody, chwilowo zachowując rzecz w tajemnicy przed Lesiem w chęci zgotowania mu radosnej niespodzianki. Stosowny moment nadszedł wkrótce. Zamknięte dla zwykłych śmiertelników podwoje SARP-u otwarły się przed personelem zwycięskiej pracowni oraz zaproszonymi gośćmi, a wynajęta na tę okazję orkiestra zagrzmiała skocznymi dźwiękami. Sny i marzenia kierownika pracowni zmierzały ku całkowitemu spełnieniu, z dwoma tylko drobnymi wyjątkami. Wśród cieszących oko dekoracji brakowało pochwalnego napisu w języku arabskim, a wśród wysoko postawionych dostojników, składających wyrazy uznania, nie było premiera. Nic jednakże nie wskazywało na to, żeby te drobne niedopatrzenia nie miały zostać naprawione przy następnej okazji, i
postanowiono dokonać natychmiast po otrzymaniu nagrody, chwilowo zachowując rzecz w tajemnicy przed Lesiem w chęci zgotowania mu radosnej niespodzianki. Stosowny moment nadszedł wkrótce. Zamknięte dla zwykłych śmiertelników podwoje SARP-u otwarły się przed personelem zwycięskiej pracowni oraz zaproszonymi gośćmi, a wynajęta na tę okazję orkiestra zagrzmiała skocznymi dźwiękami. Sny i marzenia kierownika pracowni zmierzały ku całkowitemu spełnieniu, z dwoma tylko drobnymi wyjątkami. Wśród cieszących oko dekoracji brakowało pochwalnego napisu w języku arabskim, a wśród wysoko postawionych dostojników, składających wyrazy uznania, nie było premiera. Nic jednakże nie wskazywało na to, żeby te drobne niedopatrzenia nie miały zostać naprawione przy następnej okazji, i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego