Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.18
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Jan Góra i Jurek Owsiak. Mają coś do zaproponowania, coś co uwodzi wielu młodych - podkreśla dr Kurzępa.
Potrafią nawiązać dialog z młodzieżą. Przekonać do siebie. Zaprosić do współorganizowania, współodpowiedzialności za imprezę. Mają charyzmę...
200-300 tys. nastolatków jedzie na Woodstock, do Lednicy dla autentyzmu chwili. By zedrzeć z siebie różne maski, które noszą w szkole, w domu, na ulicy.
Staje się normalką
- Ale tam działa też psychologia tłumu: jesteśmy tu, by się wyluzować. Skoro drugi człowiek zdobywa się na różne dziwne rzeczy, to ja nakręcam się jeszcze bardziej. Chcę być przynajmniej taki jak on - mówi socjolog. - Poczuć się wspólnotą.
Już jadąc
Jan Góra i Jurek Owsiak. Mają coś do zaproponowania, coś co uwodzi wielu młodych - podkreśla dr Kurzępa. <br>Potrafią nawiązać dialog z młodzieżą. Przekonać do siebie. Zaprosić do współorganizowania, współodpowiedzialności za imprezę. Mają charyzmę... <br>200-300 tys. nastolatków jedzie na Woodstock, do Lednicy dla autentyzmu chwili. By zedrzeć z siebie różne maski, które noszą w szkole, w domu, na ulicy.<br>&lt;tit&gt;Staje się normalką&lt;/&gt;<br>- Ale tam działa też psychologia tłumu: jesteśmy tu, by się wyluzować. Skoro drugi człowiek zdobywa się na różne dziwne rzeczy, to ja nakręcam się jeszcze bardziej. Chcę być przynajmniej taki jak on - mówi socjolog. - Poczuć się wspólnotą. <br>Już jadąc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego