numery - to nie ze Szmaciakiem!<br>Trza tylko kapnąć, w czym jest zdrada,<br>a potem rozgnieść tego gada!<br><br>Więc chociaż nudzi go szalenie<br>rozwlekłe polskie to ględzenie,<br>nadstawia ciągle czujnie ucha,<br>pewien, że w końcu się dosłucha.<br>Żeby się jednak dziad nie strwożył,<br>na twarz łaskawy uśmiech włożył<br>i spod tej maski chyłkiem, boczkiem<br>świdruje go swym chytrym oczkiem.<br><br>Deptała swą opowieść snuje:<br>jak poszedł pracy szukać w mieście,<br>jak się tam różnych zajęć imał,<br>jak poszczęściło mu się wreszcie<br>i los skierował go do Pcimia.<br>W Pcimiu kombinat powstał właśnie<br>i były tam wysokie płace,<br>lecz brakło ludzi, więc Deptała<br>natychmiast