są podchody na początku, tacy...Wczoraj tak fajnie...Wiecie tak, jak moja kuzynka, Monika ze swoim mężem, Grześkiem, też tak się dotykają. <gap> Ale tak zawsze, jak przyjeżdżali, to się po prostu <gap>, jak tylko któreś szło do łazienki, no nie? On ją tylko głaskał, nóżki masował, ona jego...</><br><who4> <gap> A ty nie masujesz mi nóżek i nie głaskasz mnie!</><br><gap><br><who1>A ona go po czuprynie głaskała!</><br><who5> <vocal desc="Aaaa!"> <vocal desc="laugh"> </><br><who1>Całowała go w czółko...Przytulała. Mówiła mu miłe słówka. Także widzisz...</><br><who5>Zobacz, ile masz miejsca!</><br><who1>No, Iwonka! Ale on też, on ma też podobnie. On też ma dużo miejsca. Jakoś wszyscy mają dużo miejsca, tutaj u nas, u