Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
właśnie z tym człowiekiem.
Oczywiście znam też kontrargumenty - jak trudno przebić się przez mur sekretarek, asystentek i dział kadr, doczekać na jakąkolwiek odpowiedź, jak to wszyscy zbywają cię kwestiami: "Proszę zostawić swoją aplikację w sekretariacie" i "Odezwiemy się do pani". To oznacza po prostu, że popełniłaś jeden z błędów: nie masz pomysłu, co tak naprawdę możesz zaoferować tej firmie, dlaczego powinni zatrudnić właśnie ciebie. Występujesz w pozycji petenta, a nie osoby, której praca przyniesie konkretną korzyść. Prawdą jest też, że czasami trzeba długo czekać na odpowiedź czy sfinalizowanie umowy, ale to jeszcze jeden argument na rzecz zasady, że trzeba mieć zawsze kilka
właśnie z tym człowiekiem. <br>Oczywiście znam też kontrargumenty - jak trudno przebić się przez mur sekretarek, asystentek i dział kadr, doczekać na jakąkolwiek odpowiedź, jak to wszyscy zbywają cię kwestiami: "Proszę zostawić swoją aplikację w sekretariacie" i "Odezwiemy się do pani". To oznacza po prostu, że popełniłaś jeden z błędów: nie masz pomysłu, co tak naprawdę możesz zaoferować tej firmie, dlaczego powinni zatrudnić właśnie ciebie. Występujesz w pozycji petenta, a nie osoby, której praca przyniesie konkretną korzyść. Prawdą jest też, że czasami trzeba długo czekać na odpowiedź czy sfinalizowanie umowy, ale to jeszcze jeden argument na rzecz zasady, że trzeba mieć zawsze kilka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego