Faktem jest także, że znaczna grupa czytelników (ok. 30 proc.) najczęściej nie zgadza się z poglądami Autora, ale to z kolei sugeruje żywą reakcję na publikowane tezy. Zebranie w jednym tomie tekstów pisanych przez rok, z tygodnia na tydzień, przynosi dość zaskakujący efekt: zaczynają się one układać w całość, pokazującą meandry polskiej polityki, nie tylko gospodarczej, minionego roku. Te same tematy i wątki wracają w różnych kontekstach: od nadziei i ambitnych planów, jakie towarzyszyły przyjęciu przez Sejm "Strategii dla Polski", aż po coraz bardziej gorzkie doświadczenia i obserwacje, dotyczące destrukcyjnego wpływu polityki na gospodarkę. Jest to bardzo subiektywna, nosząca piętno osobowości