Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Bordeaux nadal produkuje się wyśmienite wina. Świetność klubu Girondins jest przeszłością.
PIOTR WOŁOSIK, RAFAŁ JANAS, Bordeaux

Gonię młodych
Artur Andruszczak (26 l.)
Artur nie zdziwił się, gdy zaczęłam rozmowę od mistrzostw Europy do lat 16 w 1993 roku. - To pytanie jest mi najczęściej zadawane przez dziennikarzy. Zdobyliśmy w Stambule złoty medal, a ja razem z Wojciechem Rajtarem grałem w ataku. Bardzo pomogło mi to później, bo łatwiej dostałem się do pierwszej ligi - przyznaje 26-letni Andruszczak.
Gdy miał 14 lat i 9 miesięcy, debiutował już w drugiej lidze. - Grałem wówczas w Stilonie Gorzów, trener wpuścił mnie na ostatnie 10 minut meczu
Bordeaux nadal produkuje się wyśmienite wina. Świetność klubu Girondins jest przeszłością.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;PIOTR WOŁOSIK, RAFAŁ JANAS, Bordeaux&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Gonię młodych&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Artur Andruszczak (26 l.)&lt;/&gt;<br>Artur nie zdziwił się, gdy zaczęłam rozmowę od mistrzostw Europy do lat 16 w 1993 roku. &lt;q&gt;- To pytanie jest mi najczęściej zadawane przez dziennikarzy. Zdobyliśmy w Stambule złoty medal, a ja razem z Wojciechem Rajtarem grałem w ataku. Bardzo pomogło mi to później, bo łatwiej dostałem się do pierwszej ligi&lt;/&gt; - przyznaje 26-letni Andruszczak.<br>Gdy miał 14 lat i 9 miesięcy, debiutował już w drugiej lidze. - Grałem wówczas w Stilonie Gorzów, trener wpuścił mnie na ostatnie 10 minut meczu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego