Torok</>.</><br><br><div type="news" sub="world"><br><tit>Apel w obronie wolności słowa na <name type="place">Ukrainie</></><br><tit>Łamanie kręgosłupa</><br><br><intro>Dziennikarze i opozycyjni parlamentarzyści ze <name type="place">Lwowa</> zwrócili się z dramatycznym apelem do polskich i europejskich władz, parlamentarzystów i dziennikarzy, by stanęli w obronie nielicznych już wolnych mediów na <name type="place">Ukrainie</>.</><br><q><transl>- Lwów pozostał jedyną oazą, gdzie jeszcze toczy się walka o wolne media na Ukrainie. Dziennikarze z reszty kraju, szczególnie ze wschodniej Ukrainy, już dawno skapitulowali. Wpierw dziennikarzy mordowano, jak Georgija Gongadze, a teraz zabija się ich finansowo, szantażuje procesami, nakłada grzywny i zamyka w areszcie. Tylko naciski społeczności europejskiej: władz, parlamentarzystów, a zwłaszcza dziennikarzy, mogą powstrzymać administrację prezydenta Leonida Kuczmy, by przestała