Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
mam intuicję, więc mogę spostrzec to, czego ty nie widzisz.
Najciekawsze są - jak zawsze - fragmenty najmniej zrozumiałe. Pascal broni nieuków i mędrców. Wyśmiewa się natomiast z ludzi o średnim umyśle. To jakaś przesada albo prowokacja. Mówi, że ten, kto wie wszystko, jest mędrcem. Ten, kto nie wie nic, też jest mędrcem. I tylko ci, co wiedzą niewiele są durniami. Co to za paradoks?
"Nauki mają dwa krańce, które stykają się z sobą: jeden to czysta niewiedza naturalna, w jakiej znajdują się wszyscy ludzie po urodzeniu. Drugi kraniec to ten, do którego dochodzą wielkie dusze, które przebiegłszy wszystko, co ludzie mogą wiedzieć
mam intuicję, więc mogę spostrzec to, czego ty nie widzisz. <br>Najciekawsze są - jak zawsze - fragmenty najmniej zrozumiałe. Pascal broni nieuków i mędrców. Wyśmiewa się natomiast z ludzi o średnim umyśle. To jakaś przesada albo prowokacja. Mówi, że ten, kto wie wszystko, jest mędrcem. Ten, kto nie wie nic, też jest mędrcem. I tylko ci, co wiedzą niewiele są durniami. Co to za paradoks?<br>"Nauki mają dwa krańce, które stykają się z sobą: jeden to czysta niewiedza naturalna, w jakiej znajdują się wszyscy ludzie po urodzeniu. Drugi kraniec to ten, do którego dochodzą wielkie dusze, które przebiegłszy wszystko, co ludzie mogą wiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego