Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
Hiacynty i smoka. Po chwili śmialiśmy się już wszyscy. Smocurek był bardzo zadowolony z siebie i kazał się co chwilę chwalić.
- Z tym chwaleniem trzeba jeszcze trochę zaczekać - odezwała się Hiacynta. - Uczciwie mówię, że może się tak zdarzyć, że zamienisz się z powrotem w niebieskiego ptaka. Wtedy już musisz prosić mędrców o pomoc.
- Dlaczego? - jęknęłam.
- Powiedziałam, że tak się może zdarzyć, choć nie musi. Nie jesteś Koloraczką, skąd mogę wiedzieć, jak będą na ciebie działały nasze czary? - Widząc moją smutną minę, dodała: - Jestem przekonana, że nic takiego ci nie grozi. Teraz poczekamy na wieści ze stolicy. Nadejdzie czas, to pojedziemy do
Hiacynty i smoka. Po chwili śmialiśmy się już wszyscy. Smocurek był bardzo zadowolony z siebie i kazał się co chwilę chwalić.<br>- Z tym chwaleniem trzeba jeszcze trochę zaczekać - odezwała się Hiacynta. - Uczciwie mówię, że może się tak zdarzyć, że zamienisz się z powrotem w niebieskiego ptaka. Wtedy już musisz prosić mędrców o pomoc.<br>- Dlaczego? - jęknęłam.<br>- Powiedziałam, że tak się może zdarzyć, choć nie musi. Nie jesteś Koloraczką, skąd mogę wiedzieć, jak będą na ciebie działały nasze czary? - Widząc moją smutną minę, dodała: - Jestem przekonana, że nic takiego ci nie grozi. Teraz poczekamy na wieści ze stolicy. Nadejdzie czas, to pojedziemy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego